Archiwum październik 2015


Biuroserwis, zaopatrzenie firm a w artykuły...
Autor: paula8y6
Tagi: samsung   hp   brother   tusz do drukarki   toner do drukarki   canon  
06 października 2015, 15:25

Od zawsze ludzie szukają odpowiedzi, dotyczącą wyboru odpowiednich tuszy i tonerów do swojej kopiarki. na okrągło stajemy przed problemem, czy warto wydać więcej pieniędzy na tonery czy tusze oryginalne, czy może oszczędzić i wybrać zamienniki?. Jeśli wybiorę półprodukty zastępcze, czy nie utracę gwarancji?, czy taki produkt może uszkodzić kopiarkę? na te i na wiele innych pytań związanych z odpowiednim doborem materiałów eksploatacyjnych, opisze dokładnie w tym artykule, odpowiedź bowiem nie jest jednoznaczna i zależy od kilku czynników. Pierwsze najważniejsze pytanie obejmuję gwarancje, czy używając zamiennych materiałów eksploatacyjnych użytkownik traci gwarancję w przypadku usterki urządzenia - NIE. Zakazuje tego Dyrektywa Unijna nr 93/13 CCE z 5.04.1993 r. która zakazuje wdrażania zapisów do gwarancji, treści o tym, że korzystanie z produktów zamiennych do drukarek powoduję utratę gwarancji. Niestety serwisy, wykorzystują niewiedzę ludzi i z góry odmawiają przyjęcia nawet takiej drukarki. Osoby które przyjmują uszkodzony sprzęt, już na wstępie sprawdzają czy w drukarce znajdują się materiały eksploatacyjne oryginalne czy zamienne. Jeżeli są tam zamienniki, przyjęcie drukarki na serwis od razu zostaje odrzucone. Jest to zwykłe oszustwo serwisów, które mają wiedzę, że toner czy tusz nie może uszkodzić drukarki, co najwyżej może ją ubrudzić. Jednak jest obejść ten nieuczciwy precedens, w przypadku uszkodzenia urządzenia wielofunkcyjnego, należy wprowadzić do urządzenia oryginalny pojemnik (może to być toner startowy otrzymany przy zakupie drukarki, jeśli został juz wyrzucony, można także nabyć taki zużyty pojemnik w każdym punkcie gdzie prowadzony jest skup pustych tonerów i tuszy. Na koniec tematu gwarancji i uszkodzenia drukarki poprzez stosowanie regenerowanych materiałów eksploatacyjnych, warto dodać, że porządne firmy sprzedające alternatywne tonery i tusze dają nie tylko gwarancje na swoje produkty, aż do całkowitego zużycia, ale dodatkowo zapewniają naprawę urządzenia w wypadku uszkodzenia/zabrudzenia drukarki za sprawą ich produkt. Dzięki temu klient ma świadomość, że uzywając zamienników nasza drukarka jest bezpieczna. Ale jak faktycznie sprawują się materiały zastępcze? czy jakość wydruku jest taka sama jak w przypadku oryginałów? Na to pytanie nie da się odpowiedzieć jednoznacznie, gdyż zależy to od kilku czynników. Są dwie najważniejsze kwestie, pierwszą z nich jest rodzaj kopiarki jaką używamy, niektóre zamienniki drukują bez zarzutu, i nie ma żadnej różnicy pomiędzy oryginałem. Jednak w przypadku korzystania z nich w urządzeniach, które nie współpracują dobrze z zamiennikami wydruki są gorzej jakości. Nie mogę tutaj wypisać wszystkich urządzeń, które dobrze sprawują się we współpracy z materiałami alternatywnymi. Aczkolwiek współpracując z firmą gdzie zaopatrujemy się w materiały eksploatacyjne sprzedawca powinien znać się na swoim towarze i uczciwie poinformować czy konkretny produkt jest warty polecenia czy nie. Dobre firmy, oferują tonery i tusze na testy, klient może uzyskać produkt w celu jego przetestowania (to nic nie kosztuje) jeśli jest zadowolony zostaje wystawiona faktura, jeśli nie zwraca produkt. Takie praktyki stosują duże i sprawdzone firmy. Dzięki temu klient może bez ponoszenia żadnych kosztów, sprawdzić uważnie jakość zanim dokona zakupu. W przypadku tonerów i tuszy do drukarek Samsung produkty alternatywne sprawują się świetnie. Problemy rozpoczynają się gdy musimy skorzystać z produktów zastępczych do drukarek producentów Sharp, Panasonic, Gestetner, Kyocera itp. Nie można jednoznacznie powiedzieć, że produkty zastępcze do urządzeń tych producentów są gorsze, ale wymagają one większej uwagi. W modelach tych na ogół występują osobno pojemniki z proszkiem (tonery) i osobno bębny, do których przesypuje się proszek. Kłopot w tym, że wymieszanie dwóch różnych proszków czy to oryginału z zamiennikiem czy też dwóch różnych produktów zastępczych (innych producentów) może spowodować problemy z wydrukiem. Dlatego ważne jest aby wydrukować całkowicie proszek przed wymianą tonera. W bębnie znajduje się zbiornik, w którym na ogół są resztki poprzedniego tonera. Dlatego doświadczony sprzedawca, ma obowiązek znać swój produkt i poradzić ewentualnie podczas zakupu. Drugą kwestią jest sprawa producenta zamienników, na nieszczęście na rynku jest duża liczba tonerów regenerowanych, a od jakiegoś czasu pojawiły się produkty 100% nowe tak zwane chińczyki. Problem w tym, że każda firma zachwala swój towar, niestety część zwyczajnie okłamuje. Przez takie działania jakość materiałów alternatywnych uległa pogorszeniu, duże dobre firmy, chcąc utrzymać się na rynku muszą obniżać cenę kosztem jakości. Czemu sytuacja jest tak bardzo zagmatwana? otóż dlatego, że klient dokonując zakupu tonera czy tuszu może wiedzieć czy jego produkt jest napełniony w sposób "fachowy" (chodzi tu przede wszystkim o wymianę najważniejszych części, jakie winny zostać usunięte a w ich miejsce wstawione nowe). Jest to przede wszystkim bęben, listwa zbierająca, toner powinien posiadać plombę zabezpieczającą, no i oczywiście kwestia zasypania go dobrej jakości proszkiem. Toner zregenerowany tym sposobem, z pewnością będzie służył bardzo długo a jakość wydruku nie odbiegnie od oryginału. Niestety wiele firm walcząc o klienta zaniżają bardzo ceny, wzorem jest tutaj śmietnisko, czy wysypisko allegro. Znaleźć tutaj można w większości zwykłe odpady, bo jak inaczej określić toner (na przykładzie popularnych artykułów takich jak toner CB435A oferowany za 9zł? gdzie koszt produkcji z wymianą wyszczególnionych wyżej podzespołów wynosi 30zł to kwota za tylko za części potrzebne do produkcji bez uwzględnienia robocizny. To pokazuje że materiały eksploatacyjne sprzedawane po takich cenach to zwyczajny odpad z produkcji lub regeneracja mało profesjonalna typu, nawiercić dziurę wsypać trochę proszku i to wszystko. Ciężko więc bezdyskusyjnie wskazać czy zamienniki jakościowo nie są gorsze od oryginałów. Jeśli klient miał styczność z tonerem napełnionym przez firmę, czy kogoś kto sprzedaje na allegro, to będzie przeświadczony o jego złej jakości. Aczkolwiek produkty napełnione prawidłowo (produkty na pewno znacznie droższe) na pewno nie są gorsze od oryginałów. www.tusz.org